logo

::: Witaj, dzisiaj jest
Nawigacja » Strona główna » Wydarzenia » Panel dyskusyjny pt. "Co można zrobić z..."

Panel dyskusyjny pt.
"Co można zrobić z dyplomem, czyli ABSOLWENT PSYCHOLOGII na rynku pracy"

« Powrót

Konferencja SSIP, czyli: "Paweł, nie mam pojęcia co z tym zrobić...?!"

Kliknij, aby powiększyć
Prezes SSIP Stanisław Leśniak
   W ostatnim dniu lutego odbyła się konferencja w połączeniu z panelem dyskusyjnym na temat "Co można zrobić z dyplomem, czyli ABSOLWENT PSYCHOLOGII na rynku pracy." Wzięli w niej udział: dr Bohdan Rożnowski (pracownik KUL), mgr Henryka Strojnowska (psycholog i radna miasta Lublin), dr Teresa Panas (przewodniczący Polskiego Towarzystwa Psychologicznego o. Lublin), mgr Tomasz Suprowicz (doradca personalny) i dr Paweł Fortuna (pracownik KUL i właściciel firmy Fortuna & Fortuna).
Kliknij, aby powiększyć
Dr Bohdan Rożnowski
   Konferencję otworzył zgrabnym i soczystym jak zwykle przemówieniem przewodniczący SSIP Staszek Leśniak. Opowiedział on nieco o historii Samorządu, jego celach i dokonaniach. Następnie głos zabrała para prowadzących spotkanie w składzie: Magda Stojek i Jacek Piotrowski. Poczęli oni przedstawiać kolejno zaproszonych gości rozpoczynając od dr Rożnowskiego, który znacząco się uśmiechnął, a po chwili sam dodał, że "wszelka możliwa aura autorytetu wokół jego osoby" została nader sprawnie roztoczona po auli przez prowadzących... Doktor przedstawił najbardziej przyszłościowe i najlepiej płatne jego zdaniem zawody, o których winien pomyśleć student psychologii. Wymienił m.in: zastępcę dyrektora generalnego do spraw szkolenia, kierownika działu reklamy, logopedę, specjalistę do spraw socjalnych, analityka pracy i rynku oraz specjalistę do spraw reklamy. Z powodu braku czasu nie udało mu się natomiast rozwinąć tematu odnośnie zawodów psychologa i psychoterapeuty. Dr Rożnowski swoją wypowiedź oparł na danych statystycznych zawartych w "Przewodniku po zawodach."
Kliknij, aby powiększyć
Mgr Henryka Strojnowska
   Następnie głos zabrała mgr Strojnowska - opowiedziała o własnych doświadczeniach zawodowych. Sama stwierdziła, że jej życiorys pasuje do aktualnej sytuacji na rynku pracy. Z przynajmniej kilkunastu zawodów, w których miała okazję pracować skupiła się na opisaniu trzech: dyrektora - ponieważ można sprawdzić i zrealizować własne koncepcje i pomysły; szkoleniowca - ponieważ dzisiaj pieniądze napływające z Unii Europejskiej znacznie rozwijają to stanowisko; radnej miasta - ponieważ wiedza psychologiczna sprzyja prowadzeniu kampanii. Większość pełnionych przez mgr Strojnowską funkcji dotyczyła szkoły, ale jak sama stwierdziła już sama szkoła daje wiele możliwości skutecznego zastosowania wiedzy psychologicznej.
Kliknij, aby powiększyć
Mgr Tomasz Suprowicz
   Tomasz Suprowicz, który zajmował się projektami z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi, dał do zrozumienia, że na dzisiejszym rynku pracy potrzebni są "ludzie czynu". A zatem mniej refleksyjni, a bardziej przebojowi. Ludzie, którzy potrafiliby zaspokoić potrzeby marketingu. Sięgnął on po wiadomości zawarte w warszawskiej "Gazecie wyborczej", gdyż - jak słusznie stwierdził - rynek lubelski nie jest najszczęśliwszy. Wypowiedź swoją skupił na sprzedaży i marketingu, a podsumował ją trafnym stwierdzeniem, że dyplom należy najpierw zdobyć, potem go odebrać i ...szukać szczęścia na rynku pracy.
Kliknij, aby powiększyć
Dr Paweł Fortuna
   Prowadzący zapowiedzieli następnie dr Pawła Fortunę, który skwitował ten doniosły fakt stwierdzeniem: "nie wiedziałem, że są osoby, które potrafią mówić szybciej niż ja." Prowadząca nie pozostała mu dłużna i stwierdziła, że jak widać takie osoby jednak są... Fortuna w charakterystyczny dla siebie sposób - a więc ciekawy i zgoła charyzmatyczny - rozbudził entuzjazm wśród słuchaczy apelując, by mierzyli wysoko. Potrzebna jest postawa proaktywna - trzeba wyjść do ludzi. Ponadto dobrze jest mieć stały kontakt z uczelnią, z psychologią. Aktywność daje nam poczucie siły na rynku pracy. Musimy być wrażliwi na wiedzę, która pomoże nam stawić czoła w każdej trudnej sytuacji, stwarzanej przez nieprzewidywalność losu. Stwierdził, że sam nieraz miał momenty zawahania, kiedy podchodził do lustra, patrzył sobie głęboko w oczy i mówił: "Paweł, nie mam pojęcia co z tym zrobić..." Życie daje jednorazowe szanse, które trzeba wykorzystać. Na zakończenie dodał, by pracy szukać najpierw w swoich głowach, a potem na rynku pracy.
Kliknij, aby powiększyć
Dr Teresa Panas
   Jako ostatnia głos zabrała dr Teresa Panas. Opowiedziała zgromadzonym nieco o ustawie dotyczącej zawodu psychologa, twierdząc, że jako przewodnicząca PTP nie godzi się na to, by ktoś bez magisterskich studiów psychologicznych mógł pełnić zawód zaufania publicznego, a więc zawód psychologa. Następnie nawiązała do wypowiedzi swego przedmówcy, Pawła Fortuny i tonowała nastroje słuchaczy powtarzając: "pokory, pokory i jeszcze raz pokory". Należy zejść na ziemię, zdobyć trochę doświadczenia oraz korzystać z prac naszych mentorów. Zdaniem Teresy Panas bardzo ważna w zawodzie psychologa jest nawet sztuka uwodzenia, co Paweł Fortuna skomentował, że może ona nam zagwarantować dużą liczbę klientów. Do dyskusji dołączył się także współprowadzący konferencję Jacek Piotrowski. Na pytanie w jaki sposób zdobyć osobistego mentora, o którym wspominała dr Panas, padła odpowiedź: po prostu uwieść...
   Wreszcie na zakończenie wszyscy wzięli udział w panelu dyskusyjnym. Jako pierwszy pytanie zadał oczywiście prezes SSIPu. Pojawiła się kwestia etyki zawodu psychologa, na co dr Panas udzieliła odpowiedzi, że istnieje jedynie pojęcie etyki ogólnej dla wszystkich zawodów.
Kliknij, aby powiększyć
Prowadzący Magdalena Stojek i Jacek Piotrowski
   Całe spotkanie odbyło się w Nowej Auli im. Kardynała Wyszyńskiego i spotkało się z szerokim zainteresowaniem o czym świadczyć może duża frekwencja osób zgromadzonych. Pojawiły się tematy poważne, ale nie zabrakło także akcentów komicznych. Para prowadząca czuwała nad przebiegiem całego spotkania, co rusz komentując z humorem wypowiedzi poszczególnych gości. Na zakończenie spotkania przewodniczący SSIP z cechującym go wdziękiem wręczył prelegentom dyplomy za udział w konferencji. Zgromadzeni poczęli gwarno opuszczać aulę, zgasły światła i pozostały tylko rozwieszone plakaty z pytaniem "co można zrobić z dyplomem", a w pustej już auli pobrzmiewało tylko echo słów Fortuny: "Paweł, nie mam pojęcia co z tym zrobić...?!"

Tekst: Jakub Sielezin
Zdjęcia: Tomasz Sokołowski









« Powrót W górę